Przejdź do głównej zawartości

Benton, Goodbye Redness Centella Spot Cream

Wiele osób borykających się z trądzikiem, jak i sporadycznymi niedoskonałościami cery sięgnęło choć raz po punktowy krem, który miał zmniejszyć lub pozbyć się infekcji. Ja znajduję się na tej liście- przetestowałam kilka punktowych kremów i.. zawsze był wielki zawód. Nie sprawdzały się u mnie. Zaczerwienienia pozostawały bez zmian, więc dałam sobie spokój z tym małym wynalazkiem na długi czas, aż nastał dzień i przyszło mi testować Goodbye Redness Centella Spot Cream od Benton. Uprzedzona do tego typu produktów nie spodziewałam się wielkich efektów, jednak coś mnie w nim ujęło- jesteście ciekawi co? Zapraszam do dalszej lektury!
Goodbye Redness Centella Spot Cream zawiera 15g kremu znajdującego się z typowej dla '' spot cream'' tubce z dzióbkiem, która dodatkowo zapakowana jest w mały, biały kartonik. Tuba i kartonik mają taką samą szatę graficzną- czerwona czcionka i uroczy.. wyprysk. Tak, tak ten mały pryszcz posiada cechy ludzkie takie jak oczy, usta i emocje, które na grafice ukazują strach! Prawda, że słodkie? Haha
Wewnątrz znajdujemy krem o różowym zabarwieniu, co jest małym zaskoczeniem, ponieważ wszystkie punktowe kremy, jakie dotychczas posiadałam, były w formie bezbarwnego żelu. Kremowa, jednocześnie lekka konsystencja szybko się wchłania do matu, nie wysuszając przy tym cery. Wyczuć można zapach olejku z drzewa herbacianego, jest dość charakterystyczny, osobiście jednak mi to nie przeszkadza, a sama woń chwilę po wsmarowaniu całkowicie znika.
Głównym zadaniem tego produktu jest złagodzenie podrażnień, ukojenie, przeciwdziałanie powstawaniu wyprysków i zmniejszenie już istniejących stanów zapalnych. Lecz to nie wszystko, dzięki odpowiednim składnikom powinien ochraniać cerę od czynników zewnętrznych.
Z racji, iż ostatnio mam spory problem z zaczerwieniami, krem aplikowałam na całą twarz, głównie w wieczornej pielęgnacji. Produkt nie pozostawia białej powłoki, szybko się wchłania dając idealny balans pomiędzy nawodnieniem, a zmatowieniem- osoby z tłustą cerą na pewno go pokochają! Rano, po pierwszym użyciu w nocy, od razu zauważyłam zmianę, zwłaszcza na polikach cera nabrała bardziej jednolitego koloru, co mnie ogromnie ucieszyło! Po przebudzeniu zawsze, ale to zawsze miałam tonę sebum i wyglądałam, jakbym posmarowała się olejem- tym razem było inaczej! Buzia wyglądała świeżo i bez nadmiaru sebum. To było dla mnie miłym zaskoczeniem. Po kilku dniach regularnego stosowania przestały pojawiać się jakiekolwiek nowe zmiany trądzikowe, a drobne ranki wygoiły się.
Skład:Centella Asiatica Extract, Aqua (Water), Calamine, Caprylic/Capric Triglyceride, Coco-Caprylate/Caprate, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Glycerin, Pentylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Cetearyl Olivate, Glyceryl Stearate, Sorbitan Olivate, Glyceryl Caprylate, Houttuynia Cordata Extract, Enantia Chlorantha Bark Extract, Asiatic Acid, Madecassic Acid, Asiaticoside, Madecassoside, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Butylene Glycol, Dipotassium Glycyrrhizate, Propanediol, Sodium Gluconate, Oleanolic Acid, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf Oil, Mentha Piperita (Peppermint) Oil, Hydrogenated phosphatidylcholine, 1,2-Hexanediol, Sucrose Stearate, Xanthan Gum
Skład jest wolny od sztucznego zapachu, lotnego alkoholu, PEG-ów i innych kontrowersyjnych składników. Ma lekko kwaśne pH, co zmniejsza obciążenie skóry. Benton Goodbye Redness Centella Spot Cream oczywiście jest testowany dermatologicznie. Centella Spot Cream jak sama nazwa wskazuje, bazuje na Centelli ( zawiera jej ponad 42%!), która natychmiastowo nawilża, nawadnia i przyspiesza regenerację skóry. kalamin w formie pudru ( rodzaj rudy cynku, zawartość w produkcie: 10%), który wygładza, ładnie matuje skórę, chroni przed promieniami słonecznymi i innymi czynnikami zewnętrznymi, które mogłyby podrażnić cerę. olejek z drzewa herbacianego i mięty pieprzowej, odkażają i wygładzają podrażnioną, delikatną skórę.
Jestem bardzo zadowolona z działania produktu. Szybko, efektownie i na długo zwalcza moją największą zmorę jaką jest trądzik i czerwone plamy na całej twarzy. Jedynym minusem jest... mała pojemność! Tak dobry produkt powinien być pakowany w większe tuby ;D Uwielbiam to w jakim stanie pozostawia moją buzię! Jeżeli poszukujecie dobrego punktowego pogromcę pryszczy to jedyny produkt, jaki mogę polecić bez wyrzutów sumienia.
Produt otrzymany w ramach recenzji od Benton

Komentarze

  1. OOo nie znałam marki, ciekawe kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Waa.. myślałam, że już wszyscy znają Benton xD są już dość długo na polskim rynku <3 ja jestem nimi oczarowana :)

      Usuń
  2. Rewelacja! Gratuluję, że pomogło! Etap używania takich kosmetyków na szczęście już za mną, ale nadal wiem, co to znaczy nadmiar sebum, oj wiem! Tym bardziej gratuluję, że krem i to ogranicza!
    PS Przepiękne zdjęcia zrobiłaś. Z tymi płatkami róży, ach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ten etap pewnie nigdy nie minie T0T niedługo 30stka na karku, hormony i sebum żyją własnym życiem <3 dziękuję! <3 :)

      Usuń
  3. O ja, zachecilas mnie. Szczególnie zdjęciami. Przyjrzę się bliżej. Mam podobne problemh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) polecam, ogólnie firma ma bardzo dobre produkty ( przynajmniej na mojej skórze sprawdzają się świetnie)

      Usuń
  4. Zdarza mi się mieć jakiś pojedynczych nieprzyjaciół przydał by mi się zdecydowanie taki produkt, fajna odmiana, że ma zabarwienie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerze mówiąc to mimo że mam takie problemy, to nie miałam jeszcze takich kremów, nawet nie wiedziałam, że takie są. Chętnie przetestuję, bo efekty fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się naprawdę świetnie :) Może kiedyś będzie okazja, żeby go wypróbować :)
    Moja skóra stale jest daleka od ideału, choć i tak jest już o wiele lepiej, niż było kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Systematyczność to podstawa, ale chyba nikt nie posiada idealnej skóry (chyba tylko na obrobionych zdjęciach i filmach :p).

      Usuń
  7. Nie miałam okazji testować tego kremu, jednak co do olejku z drzewa herbacianego wyczuwalnego w produkcie - to właśnie jego nakładam punktowo i sprawuje mi się świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, olejek herbaciany nawet w pojedynkę daje radę:-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Komentarze złośliwe, wulgarne lub z linkami niemającymi nic wspólnego do danego posta nie będą publikowane :)

Popularne posty z tego bloga

MIZON, ślimakowe serum i krem

  Jeśli to czytasz- witaj, Jeśli nie czytasz- żegnaj! Nie da się ukryć, że od jakiegoś czasu azjatyckie ślimaczki robią furorę na polskim rynku. Moje pierwsze zetknięcie z mucyną ( właśnie ten składnik jest ukryty w śluzie ślimaka) miało miejsce ponad rok temu, kiedy to zamówiłam Mizon Black Snail All In One Cream. Zaprawdę dostałam szoku, kiedy po zaaplikowaniu tego kremu na twarzy wysypało mnie jak nigdy! :p Spokojnie.. jest to naturalna reakcja- cera przechodzi ''detoksację'', po tej początkowej fazie będziemy cieszyć się zdrową, jędrną i gładką cerą! Takie samooczyszczanie skóry może wystąpić w przypadku cer problematycznych/ tłustych/ mieszanych. Kolejno sięgałam po inne firmy i produkty ze śluzem ślimaka, lecz ostatecznie powróciłam do Mizon'owych. Dlaczego? Po nich widzę naprawdę spore zmiany w kondycji skóry i to po krótkim czasie stosowania. Dlatego chciałabym dziś opisać ampułki i krem, które obecnie stosuję i nie żałuję :P  Panie i Panowie przed Wam

HYDROSOL Silver Gel- Srebro w Żelu

Czy srebro możemy nazwać sekretną bronią do utrzymania pięknej cery? Myślę, że tak. Srebro w typie Sol jest skuteczniejsze niż standardowe srebro koloidalne. Używane od pradawna, aby przeciwdziałać różnym schorzeniom- również popularne i polecane przez lekarzy. Prawdopodobnie srebro leczy prawie wszystkie schorzenia skórne, począwszy od zwykłego ukąszenia czy poparzenia, a kończąc na niszczeniu wirusów, bakterii i grzybów ( łącznie z candidą- najtrudniejszy do wyleczenia grzyb. Nie wliczając niestety raka, ponieważ zgadzam się z teorią.. iż rak to grzyb uleczalny). HydroSol Silver żel umieszczony jest w giętkiej, plastikowej tubce o pojemności 44ml. Miękki plastik jest tutaj dużym plusem, ponieważ po wyciśnięciu produktu, tuba wraca do poprzedniej formy. Posiadałam wiele maści i żeli z aptecznej półki mające aluminiowe opakowania- po dłuższym stosowaniu, tubki ''łamały'' się po bokach, co utrudniało dalsze użytkowanie i powodowało wyciek produktu. Takż

Benton, PHA Peeling Toner

Czasem jest tak, że nasza cera jest zbyt wrażliwa na złuszczanie kwasami takimi jak AHA, BHA itp., jednak pory codziennie atakowane przez zanieczyszczenia dnia codziennego, aż krzyczą o porządne oczyszczenie i pozbycie się martwego naskórka! Okazuje się, iż jest na to rozwiązanie- tonik złuszczający z najbardziej delikatnym kwasem PHA, jaki kiedykolwiek stosowałam! Benton niedawno wprowadził dwa produkty z dodatkiem tego kwasu- żel i tonik ( mam nadzieję, że linia się powiększy!), ja chciałabym przybliżyć Wam formę toniku, ponieważ jest dla mnie wygodniejsza i szybsza w użyciu niż żel. Zacznijmy od tego czym jest tak w ogóle kwas PHA i jakie posiada właściwości dla skóry. PHA to grupa kwasów do której należą kwas laktobionowy i glukonolakton. Benton postawił na 3% kwas laktobionowy ( z grupy polihydroksykwasów PHA. Jest nowej generacji kwasem otrzymywanym naturalnie z występującej laktozy), który jednocześnie dogłębnie nawadnia skórę przywracając jej- dosłownie- wewnętrzny blask,

GWIAZDKOWY KONKURS!! Z forever-young.pl :)

Witajcie kochani! Dziś przybywam, aby ogłosić konkurs organizowany z zespołem TAOVITAL :) Asortyment sklepu składa się z samych ''perełek'', o jednym z produktów oferty sklepu forever-young.pl  napisałam  TUTAJ! Zwycięzców będzie trzech! Laureaci będą wybrani drogą losową. Każda wylosowana osoba wygrywa jedną nagrodę! Konkurs trwać będzie w dniach 10.11- 24.11.2015.r. NAGRODY: 2x karty podarunkowe w oprawie Gwiazdkowej, o wartości 70 zł 1x serum z Retinolem  O serum z Retinolem możemy przeczytać TU! Warunki udziału w konkursie: - zaobserwować publicznie mój blog - polubić fanpage sponsora konkursu  forever-young.pl - polubić fanpage bloga na FB:  White Zephyr - opublikować informację o konkursie (baner z linkiem przekierowującym, notka na blogu lub udostępnienie na Facebook'u) - podać e-mail (do użytku tylko w ramach konkursu do powiadomieniu ewentualnej wygranej) Wzór zgłoszenia: Obserwuję blog jako: .. Lubię forever-young.pl jako: ..(

Missha M Perfect Cover BB Cream- recenzja

~somewhere from internet Hej kochani! Ja chyba powinnam nosić zawieszkę ''I'm Late'' na stałe.. @_@  tak to już jest i choćbym ''palce'' obgryzała do kosteczek to nie zrobię wszystkiego co zaplanuję. Chyba każdy ma dni z natłokiem wszystkiego.. T_T" ale mnie tak łatwo pozbyć się nie da, bo jestem niczym klątwa i wracać będę zawsze :D chyba, że umrę to zacznę nawiedzać jako duch każdą kobitę po kolei, która choć raz otworzyła ''wrota'' mego bloga ahahah.. :3 Dosyć tego marudzenia i przechodząc do rzeczy.. zapraszam do świata Azji, a mianowicie do kultowego już na skalę światową (tak, tak swego czasu był to najlepiej sprzedający się BB od Misshy!), M Perfect Cover BB Cream!  Kremik umieszczony jest w miękkiej tubie z pompką próżniową. Jest to bardzo wygodne, pewnie nieraz zdarzyło się Wam ''nabrudzić'' w łazience przez niefortunne naciśnięcie tubki z podkładem/kremem. Oczywiście pompkę osłania solidna, p

IT'S SKIN- Macaron Lip Balm i Mini BeBe Hand Cream Banila Cotton

Zestaw idealny do torebki każdej kobiety.. to krem do rąk i balsam do ust. Oba produkty zawsze się przydają ( zwłaszcza w mroźniejsze czy wietrzne dni). Do obszernej torebki nie jest problemem wrzucić tubkę kremu, gorzej jeśli wolimy mniejsze torebeczki.. z pomocą przychodzą nam MINI produkty, a do tego w przesłodkiej szacie.. :) zapraszam do zapoznania się z KAWAII kosmetykami It's Skin, które możemy nabyć w  Beautikon .   Macaron Lip Balm  Jest to seria balsamów do ust regenerująco-odżywczych, która zamknięta jest w odkręcanym pojemniczku o kształcie ciasteczka tzw. macaroon. Wydany jest w 4 wersjach kolorystycznych, które kolejno odpowiadają nucie zapachowej: żółty- zapach ananasowy, zielony- zapach zielonego jabłka, fioletowy- winogrona i różowy- truskawkowy. Mój balsamik jest ananasowy, słodko-cukrowy zapach wyczuć można już przy lekkim uchyleniu wieczka :p konsystencja jest podobna do wazeliny, tylko w odcieniu intensywnie żółtym. Taki Macaron'ik ma za zada

RevitaLash- mascara and primer

Witajcie Kochane! Zazwyczaj budzę się z oczami jak na obrazku powyżej :p dosłownie! Rzęs też nie widać, kiedy nie mam na nich maskary..... nie zawsze tak było, po prostu tak samo jak włosy zaczęły się ''wykruszać'' na tle zdrowotnym. Dlatego bez mascary ani rusz do ludzi, aby zawału nie dostali widząc zmorę taką jak ja U_U" wybór produktu do rzęs jest bardzo ciężki w mojej sytuacji- mascara nie może uczulać (mam do tego tendencję), nie może być ciężka (te wszystkie wodoodporne i dające efekt ''sztucznych rzęs'' powodują u mnie jeszcze większą ich utratę), szczoteczka nie może być gumowa/ plastikowa- czy z czego je tam wyrabiają (takie są za ostre i często podrażniają mechanicznie skórę oczu). Trafiła w moje szponki mascara i primer od RevitaLash- polubiłam, ale nie pokochałam..  Volumizing Primer Niebieski podkład do rzęs ma na celu pogłębić kolor oczu, odżywić, wygładzić, pogrubić rzęsy i przedłużyć trwałość mascary. Chroni rzęsy pr

Skin79 Crystal Peeling Gel- recenzja

Witam po krótkiej ciszy! ;D Jakiś czas temu udało mi się wygrać w konkursie organizowanym na FP  Skin79-Polska  dwa azjatyckie produkty :) Jeden z nich szczególnie pokochałam! Jest to peeling w żelu i to on będzie gwiazdką ( a raczej kryształem :p) dzisiejszego postu! Azjatyckie peelingi znacznie różnią się od zachodnich odpowiedników. Mamy peelingi ziarniste i enzymatyczne. Ziarniste u mnie nie sprawdzają się na twarzy (wolę używać je do ciała), ponieważ działają na mnie jak tarka.. co nie służy mojej podatnej na trądzik i bardzo wrażliwej cerze. Natomiast enzymatyczne- odnoszę wrażenie, że kompletnie nie złuszczają i w sumie.. nie robią nic na mojej skórze ;(  Czym wyróżnia się azjatycki peeling w żelu? Jest dokładnie pomiędzy ziarnistymi, a enzymatycznymi produktami! Posiada siłę złuszczania peelingu ziarnistego i ogromną delikatność peelingu enzymatycznego. Crystal Peeling Gel  znajduję się w białej, giętkiej i solidnej tubie o dużej pojemności-